Ask Phoebe cz. 14

Ask Phoebe cz. 14

Po tak długim czasie… JESTEM Z POWROTEM! Przepraszam, że zniknąłem, ale życie znienacka przyspieszyło. Tak czy inaczej zaczynamy…

Abbie pytała o dobre i złe nawyki. Kiedy myślę o tym po tych wszystkich latach, nie mogę przypomnieć sobie żadnego, który byłby naprawdę irytujący. Może to, że Freddie nigdy nie chciał mieć zaparkowanego samochodu tam, dokąd się wybierał, zawsze musieliśmy zostawiać go 50 jardów dalej. Freddie myślał, że dzięki temu nikt nie będzie wiedział, gdzie jest. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że wszyscy znali to jego przyzwyczajenie, a zatem potrafili też ustalić, gdzie się znajduje na podstawie miejsca, gdzie stał samochód.

[restrict …] Kristen spytała o kłótnie z Freddiem. Nikt na świecie nie może spędzić tyle czasu razem, co ja z Freddiem, bez nieporozumień. Wspaniałe było to, że Freddie oczekiwał, że jego przyjaciele powiedzą, co czują. Mógł się nie zgodzić z czymś i mogła z tego być kłótnia, ale kiedy ta rozmowa się kończyła, wszelkie nieporozumienia szły w niepamięć. Freddie nigdy nie chował urazy do przyjaciół; z interesami było inaczej, jak widać po sprawie z braćmi Sheffield.

Andy zastanawiał się, czy Freddie myślał o tym, co stanie się po jego odejściu i czy o tym rozmawiał.
Myślę, że Freddie miał wystarczająco dużo do przemyślenia na temat teraźniejszości, by myśleć o tym, co będzie w przyszłości. Nigdy nie omawiał tego ze mną, nie sądzę, że go to obchodziło za bardzo, skoro go nie będzie. Wiedział, że wszystko zostanie załatwione przez ludzi wokół niego. Rzeczywiście pomyślał o reszcie zespołu, spędzając większość swojego ostatniego roku życia na nagraniach tego, co mógł dla nich stworzyć. Może rozmawiał o tym z członkami zespołu, ale ja nie byłem w to wtajemniczony.

Gabriel pytał o najszczęśliwsze chwile z Freddiem. To niesamowicie trudne pytanie, bo było tak dużo okazji. Wydaje mi się, że mogę wyróżnić ten moment, kiedy byliśmy w reżyserce w Townhouse Studio i Montserrat właśnie nagrała po raz pierwszy swoją partię do utworu Barcelona
Łzy pojawiły się w oczach Freddiego, kiedy powiedział, że jego muzykę wykonuje najwspanialszy głos na świecie. Był bardzo dumny i zdziwiony zarazem.

Adriana zapytała o Freddiego i relaks. Słowa „Freddie” i „relaks” użyte w jednym zdaniu nie pasują do siebie. Freddie był jednym z najbardziej aktywnych ludzi, jakich poznałem. Szybko się nudził i nie znosił tracić czasu. Najbliżej odpoczywania był, kiedy przeglądał czasopisma o urządzaniu domu i dekoracjach, a także katalogi aukcji, ale to szybko prowadziło do przechadzek po domu w celu znalezienia miejsca dla nowych nabytków!

Alex pytał o typową sobotę Freddiego. Po pierwsze wszystkie dni były takie same dla Freddiego. Weekendy nie różniły się od innych dni, poza tym że sklepy, bary i kluby zamykano wcześniej w niedziele. Czy to w trasie, czy w czasie nagrań, dni zlewały się ze sobą.
Tracy zadała pytanie o mnie! Tak, często myślałem o powrocie do Ooty w Indiach. Tam spędziłem pięć lat w szkole z internatem jako dziecko. I nauczyłem się, tak jak Freddie, niezależnego życia z dala od rodziny. Tam poznaliśmy prawdziwych przyjaciół i zrozumieliśmy, jak wiele znaczą w życiu.

Eric chciał wiedzieć, czy Freddie używałby mediów społecznościowych takich, jakie mamy teraz. Myślę, że mogę odpowiedzieć jednym słowem: NIE! W mniemaniu Freddiego jego życie byłoby zbyt nudne, by wypełniać życie innych. Ile razy mógłby napisać: idę do sklepu… w studiu… występowałem… Wiem, że to bezcenne chwile dla wszystkich innych, ale to były codzienne zdarzenia dla niego. I na pewno nie mówiłby innym jak żyć. Wiedział, że fani podążali za zespołem i ich muzyką i dlatego mówił, że jego muzyka jest do używania. Nie chciał, by ludzie opierali swoje życie na tym, co on napisał.

Kevin chciał się dowiedzieć czegoś o charyzmie Freddiego. Zawsze w nim była. To nie było coś, co on mógłby włączyć i wyłączyć. Nie próbował sprawić, by odczuwano jego obecność, on po prostu był. Nie był dużą osobą, ale kiedy wchodził do pokoju, wszyscy się obracali, bo czuli, że KTOŚ tam jest.

Rocio pytała o obecność Freddiego teraz. Może nie czuję go 24 godziny na dzień, tak jak to było kiedyś, ale czuję, że on pilnuje tego, co ja robię, przez większość czasu śmiejąc się z sytuacji, w które się pakuję. Jestem pewien, że jeśli spytasz kogokolwiek, kto był bliski Freddiemu przez pewien czas w życiu, ta osoba przyzna się do tych samych odczuć. 

Wiem, że nie umieściłem wszystkich imion ludzi, którzy zadawali podobne pytania do tych, na które odpowiadałem, ale uwierzcie, że czytam wszystkie przysłane pytania.

tłumaczenie: Blanka Rzewuska

korekta: Paweł Kukliński

skład: daga [/restrict] 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

× four = twelve