Żaden wokalista na świecie nie jest w stanie zastąpić Freddiego Mercury’ego, ale zespół filharmoników, 19 chórzystów i świetny aktor mogą już próbować…
„Queen symfonicznie” to wydarzenie z pogranicza gatunków, łączące symfoniczne pierwiastki muzyki zespołu Queen z rockowym potencjałem orkiestry salonowej i majestatycznego, 16-osobowego chóru. Koncert podzielony jest na dwie części. W pierwszej, „klasycznej”, zabrzmią utwory zróżnicowane stylistycznie, w wybiórczy sposób odzwierciedlające dyskografię zespołu – od pierwszych płyt z lat siedemdziesiątych aż po utwór „Let Me Live” z płyty „Made In Heaven” wydanej w 1995 roku.
Druga część koncertu to show w stylu zespołu Queen. Największe hity grupy zabrzmią w rockowych aranżacjach: gitara basowa zamiast kontrabasu, dynamiczne nagłośnienie, kolorowe światła… A na deser – po „Bohemian Rhapsody” (będzie to unikalne wykonanie – cała rapsodia na żywo. Nawet podczas koncertów Queen część operowa odtwarzana była z taśmy), na scenie pojawi się sam… Freddie Mercury (w tej roli śpiewający aktor) wykonując utwory „We Will Rock You” oraz „We Are The Champions”.