Wspomnienia fanów Queen – Ania Ignasiak

Chciałabym się podzielić z członkami Fanklubu moją historią. Pierwsze wspomnienie związane z Queen a tym samym z Freddiem Mercury jest sprzed 28 lat –  dokładnie z grudnia 1992 roku. Możliwe, że to wspomnienie nie zapisałoby się tak dokładnie w mojej pamięci, gdyby nie jeden z cudów techniki ówczesnych czasów, czyli kasecie VHS (którą posiadam do dzisiaj). Właśnie na niej jest nagranie, na którym ja jako 2.5 letnia dziewczyna tańczę wraz z moim Tatą na jego rękach w rytmie In The lap of the Gods (wersja koncertowa, sądzę, że Magic Tour Wembley) i jeszcze kilku innych utworów Queen puszczanych z kasety magnetofonowej. Dla mnie jest to bardzo wyjątkowe i radosne pierwsze wspomnienie  :) Oczywiście, kolejne wspomnienia związane z zespołem to porostu muzyka Queen w domu (bardzo często Bohemian Rhapsody). Okładka Queen II od zawsze jest gdzieś w mojej pamięci, nie potrafię sobie przypomnieć kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłam ale zapamiętałam na zawsze (chyba nie da się jej zapomnieć) :) Kilka lat temu odkryłam Queen i solowe dokonania Freddiego na nowo i muszę przyznać, że jestem zachwycona i jak to się mówi „ przepadłam”. Jestem oczywiście dumną członkinią Fanklubu dzięki któremu wiem coraz więcej i niesamowicie mnie to cieszy. To dzięki Wam dowiaduję się niemal codziennie nowych rzeczy. Teraz w 2020 roku, to moja córeczka ma 2 lata, tańczy ze mną do muzyki Queen, wie kto to Freddie i nawet potrafi wymówić jego imię, chociaż  jeszcze trochę nieporadnie. Ma swoje ulubione piosenki Good Old-Fashioned Lover Boy  oraz  Headlong, który jest obowiązkowy przy każdej podróży samochodem nawet tej najkrótszej. Mam nadzieję, że będzie miała tak samo radosne wspomnienia związane z Freddiem Mercurym i Queen jak ja. To już cała historia mojego wspomnienia.

Ania Ignasiak, 2020